• Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Łodzi i Wrocławia wspólnie z wrocławskimi policjantami zarządu CBŚP zlikwidowali nielegalną fabrykę tytoniu.
• Podczas akcji zabezpieczono 1120 kilogramów gotowego tytoniu i 5 ton  tytoniowego suszu.  Łączne straty Skarbu Państwa powstałe w wyniku działania nielegalnej fabryki  szacowane są na ponad 12,5 miliona złotych. 

Podczas wspólnej kontroli na terenie powiatu sieradzkiego funkcjonariusze łódzkiej i wrocławskiej Służby Celno-Skarbowej oraz CBŚP z Wrocławia weszli na teren jednej z prywatnych posesji, gdzie jak podejrzewali, mogła działać nielegalna wytwórnia tytoniu. W budynku gospodarczym mundurowi zastali czterech mężczyzn, obywateli Ukrainy, obsługujących  maszyny do cięcia tytoniowego suszu.

Już po rozpoczęciu kontroli na teren posesji przybył kolejny mężczyzna, który na widok funkcjonariuszy rzucił się do ucieczki. Mężczyznę zatrzymano, okazał się nim 34-letni mieszkaniec Białegostoku.

Na miejscu funkcjonariusze zarekwirowali urządzenia do cięcia suszu  i suszenia tytoniu oraz 68 worków z gotowym tytoniem-w sumie 1120 kilogramów. Wartość rynkowa znalezionych  na posesji wyrobów akcyzowych to ponad 761 tys. złotych. Jednak ślady i dowody zabezpieczone na terenie nielegalnej wytwórni wskazują, że wyprodukowano w niej co najmniej 16 ton nielegalnego tytoniu. Całkowite straty Skarbu Państwa związane z działaniem nielegalnej fabryki mundurowi szacują na ponad 12,5 miliona złotych.  

W trakcie akcji okazało się, że na teren posesji zmierza ciężarowy mercedes z kolejną partią tytoniowego suszu. Transport został zatrzymany, a przewożony nim ładunek -5000 kilogramów suszu- zarekwirowany. Uszczuplenia w podatku akcyzowym od tego towaru wynoszą ponad 2,2 miliona złotych.

Zarzut popełnienia przestępstw skarbowych, związanych z nabyciem i przechowywaniem nielegalnych wyrobów akcyzowych oraz zarzut wytwarzania wyrobów tytoniowych usłyszał 34-letni Polak. Grozi mu kara  do 3 lat pozbawienia wolności oraz milionowa grzywna.

Faktyczny rozmiar procederu i krąg osób odpowiedzialnych za jego organizację ustali śledztwo prowadzone przez Łódzki Urząd Celno-Skarbowy pod nadzorem  Prokuratury Rejonowej w Sieradzu.